Policjanci dali mu mandat tysiąc zł, a później zabrali dowód rejestracyjny za pękniętą lampę

Jan Kowalski napisał:

Stalin powiedział: "Jest człowiek, znajdzie się paragraf". "Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przesłuchani" - cytat z Feliksa Dzierżyńskiego. Mając takich mentorów można czuć się pewnie w "chronieniu obywatela przed nim samym". Liczne pro-represyjno-policyjne komentarze na forum świadczą tylko o tym , ze policja jest, niestety, jak na razie niereformowalna. Może kiedyś to minie. Nadzieja umiera ostatnia.

Chyba czytałeś komentowany artykuł ? Tu nikt nie ma wątpliwości o wykroczeniu !!! Jest jakaś wzmianka o chamstwie kierowcy w eterze ...

"... Jan Kowalski" Otóż to, może doczekamy się jeszcze "w tym życiu", takich zmian.

~gość~ napisał:

Policja Kraśnicka to banda niedouczonych gamoni. Muszą się jakoś wykazać.

Powinni być kierowani na praktyki np. do Irlandii,Holandii uczyć się jak zachowywać się wobec kierowców bo tutaj czują się Bogiem i Carem i uważają że wszystko im wolno.

Gość napisał:

Dziecko przechodzi, przebiega... to nie autostrada - na której się możesz dziwić co robi dziecko. Wysepka to część drogi wyłączona z ruchu - przejeżdzając po niej - praktycznie powinieneś roztrzaskać auto. To jest droga biegnąca przez siedliska ludzi, z przejściami dla pieszych, wysepkami. Jeździsz zawodowo i łapiesz punkty - widać jesteś idiotą? Nikt nie powiedział, że zawodowy kierowca nie może być idiotą. Masz jechać tyle ile mówią przepisy - łyse opony, zbita lampa - jeździj sobie pod własną oborą i tam poluj na swoje dzieci.

Ja nawet ciebie nie nazwałbym idiotą. Musisz być strasznie nieszczęśliwym człowiekiem, skoro stać cię na takie inwektywy. Muszę też przyznać, że masz niezwykle rozbudowaną wyobraźnię: dzieci biegające po drogach niczym leśne zwierzęta. Gratuluję. Może nie powinniśmy w ogóle nigdzie wyjeżdżac bo: "a gdyby...". Powinieneś tą niezwykłą cechę wykorzystać i zmienić coś w swoim życiu, może znaleźć lepszą pracę, może stworzyć coś swojego - choć nie chcę nikomu układać życia, więc z góry przepraszam. Ale przemyśl to. Kerowcą zawodowym nie jestem, po prostu dużo się przemieszczam bo tego wymaga moja praca. Ucinam od razu że żadnym PH też nie jestem. Zaś zawodowych w większości szanuję. Bardzo mi pomagają na drodze, pozwolą się wyprzedzić (wy przyspieszacie i przyklejacie się do osi jezdni), w nocy poświecą długimi żebym widział gdzie się pakuję, "zrobią margines", pogadają na radiu jak wracam w nocy do domu aby nie poddać się hipnozie monotonnej późnej jazdy, JEŻDŻĄ PŁYNNIE - w przeciwieństwie do was, kierowców od święta, którzy na ograniczeniu do 80 jak zobaczą fotoradar to stają dęba i turlają się 30 kmh. Apeluję raz jeszcze, weźcie się do roboty, zaróbcie na prawdziwe, nowe auto, wyjdźcie z tych zatęchłych urzędów i zróbcie w roku chociaż 35 000 km. Zdziwicie się jak zmienia się percepcja rzeczywistości na polskich "drogach".

CYTAT(Gość @ 18.03.2010, 05:42:45) Masz jechać tyle ile mówią przepisy - łyse opony, zbita lampa - jeździj sobie pod własną oborą i tam poluj na swoje dzieci. Jeszcze jedna refleksja. Wyganiasz mnie za oborę. Ta, którą dostałem w spadku po dziadkach chyba się już rozleciała, więc nie skorzystam z propozycji. Dzieci nie mam, bo w przeciwieństwie do ciebie nie licze na becikowe i socjal. Będę je miał jak zgromadzę na ich utrzymanie i edukację odpowiednią sumę na koncie. Solidną sumę na którą ciężko pracuję między innymi przemieszczając się do kilku miejsc w Polsce. I teraz dochodzimy do kolejnej sprawy związanej z pieniądzem. Utrzymam sposób argumentacji na twoim poziomie, za co z góry wszystkich przepraszam: kto ma większe prawo do użytkowania dróg? Ja, który płacę gigantyczne kwoty na ich utrzymanie tankując hektolitry paliwa, czy ty tankując taz na tydzień za 10 PLN żeby pojechac do supermarketu na zakupy? Więc kto potulnie powinien wynieść się z dróg za stodołę i bawić się w berka ze swoją gromadką dzieci utrzymywanych z socjalu? Dla ograniczonych: powyższe nie może być traktowane dosłownie, miało wyłacznie na celu obnażyć niski poziom dyskusji osoby, która nie mając nic do powiedzenia decyduje się publicznie wyganiać kogoś za oborę i wyzywać od idiotów. Odwaga godna uznania...

Przepisy to przepisy i jeśli ktoś tego nie akceptuje ,to znaczy że jest nieprzystosowany społecznie . Nie ma tu znaczenia ilość przejechanych rocznie kilometrów - drogi publiczne z założenia są dla wszystkich . I nikt nikt nie tłumaczy,że drogi są kiepskie,bo na dobrej nawierzchni nie będzie jechał wolniej . Udowadnia to program "Pirat" na TVN Turbo . Bohater artykułu został słusznie ukarany . Sam przyznał,że złamał przepisy,bo czuł się bezkarny przez CB-radio . Zbity klosz lampy to auto niesprawne - pytałem diagnostę na stacji .

kolekcjoner punktów napisał:

Ja nawet ciebie nie nazwałbym idiotą. Musisz być strasznie nieszczęśliwym człowiekiem, skoro stać cię na takie inwektywy. Muszę też przyznać, że masz niezwykle rozbudowaną wyobraźnię: dzieci biegające po drogach niczym leśne zwierzęta. Gratuluję. Może nie powinniśmy w ogóle nigdzie wyjeżdżac bo: "a gdyby...". Powinieneś tą niezwykłą cechę wykorzystać i zmienić coś w swoim życiu, może znaleźć lepszą pracę, może stworzyć coś swojego - choć nie chcę nikomu układać życia, więc z góry przepraszam. Ale przemyśl to. Kerowcą zawodowym nie jestem, po prostu dużo się przemieszczam bo tego wymaga moja praca. Ucinam od razu że żadnym PH też nie jestem. Zaś zawodowych w większości szanuję. Bardzo mi pomagają na drodze, pozwolą się wyprzedzić (wy przyspieszacie i przyklejacie się do osi jezdni), w nocy poświecą długimi żebym widział gdzie się pakuję, "zrobią margines", pogadają na radiu jak wracam w nocy do domu aby nie poddać się hipnozie monotonnej późnej jazdy, JEŻDŻĄ PŁYNNIE - w przeciwieństwie do was, kierowców od święta, którzy na ograniczeniu do 80 jak zobaczą fotoradar to stają dęba i turlają się 30 kmh. Apeluję raz jeszcze, weźcie się do roboty, zaróbcie na prawdziwe, nowe auto, wyjdźcie z tych zatęchłych urzędów i zróbcie w roku chociaż 35 000 km. Zdziwicie się jak zmienia się percepcja rzeczywistości na polskich "drogach".

Typowy skodziarz i pan drogi. To, że ci się udaje przejechać twoją fabią 35k w roku nie daje ci władzy nad życiem choćby jednego dziecka które właśnie przebiegałoby na wysepce którą ty swoją fabią zahaczysz bo za późno ci ktoś dał marginesik. Nie oceniaj ludzi swoim śmulstwem - bo jeśli choć raz stworzyłeś zagrożenie w ruchu drogowym daje mi to podstawę do nazwania cie IDIOTĄ. Wypadek to nie zdarzenie które się ciągle dzieje tylko to jest ten jeden raz - ta 1 sekunda kiedy ty słuchałeś "ssij mi pałę" na CB i myślałeś o przyjemności jaką dostarczy ci zawodowy kierowca na następnym postoju. Zapier.dalam szybciej niż ci się zdaje, a takie parówy jak ty zawieszone na zderzakach czekające na marginesik łykam na trzeciego i na czwartego - ale kiedy widzę teren zabudowany, wysepkę mam przed oczami małe dzieci które nie wiedzą co to "czysta dróżka", że "marginesik" to wcale nie pobocze którym można spokojnie iść z rowerkiem i wiem, że jadąc 50siąt ma większą szansę nie zrobić nikomu krzywdy. Człowieku igrasz z ludzkim życiem i wiec, że jeśli zabijesz kogokolwiek na drodze to nie będzie tłumaczenia jak to przejechałeś bezwypadkowo milion kilometrów - jeśli to będzie ktoś z moich bliskich osobiście cie wykastruje...

kolekcjoner punktów napisał:

Dzieci nie mam, bo w przeciwieństwie do ciebie nie licze na becikowe i socjal. Będę je miał jak zgromadzę na ich utrzymanie i edukację odpowiednią sumę na koncie. Solidną sumę na którą ciężko pracuję między innymi przemieszczając się do kilku miejsc w Polsce.

Zadufany w sobie pajac któremu się wydaje, że życie to jazda samochodem nie licząc się z życiem innych. Człowieku mam nadzieję, że nakolekcjonujesz tyle, że zostanie ci tylko rozsypana obora po dziadkach którzy się w grobie przewracają kiedy słyszą jak ich wnunio singielek klepie nita marząc o kolejnej "czystej dróżce" i jak to jego focus zbiera się do kolejnego wyprzedzania - i tak będziesz wąchał moje spaliny na kolejnych światłach. Klosz lampy 150zł - przegląd dodatkowy 30zł - o czym jest ten artykuł? O jakimś pajacu co nie potrafi auta utrzymać w pełnej sprawności technicznej?

Gość napisał:

Typowy skodziarz i pan drogi. To, że ci się udaje przejechać twoją fabią 35k w roku nie daje ci władzy nad życiem choćby jednego dziecka które właśnie przebiegałoby na wysepce którą ty swoją fabią zahaczysz bo za późno ci ktoś dał marginesik. Nie oceniaj ludzi swoim śmulstwem - bo jeśli choć raz stworzyłeś zagrożenie w ruchu drogowym daje mi to podstawę do nazwania cie IDIOTĄ. Wypadek to nie zdarzenie które się ciągle dzieje tylko to jest ten jeden raz - ta 1 sekunda kiedy ty słuchałeś "ssij mi pałę" na CB i myślałeś o przyjemności jaką dostarczy ci zawodowy kierowca na następnym postoju. Zapier.dalam szybciej niż ci się zdaje, a takie parówy jak ty zawieszone na zderzakach czekające na marginesik łykam na trzeciego i na czwartego - ale kiedy widzę teren zabudowany, wysepkę mam przed oczami małe dzieci które nie wiedzą co to "czysta dróżka", że "marginesik" to wcale nie pobocze którym można spokojnie iść z rowerkiem i wiem, że jadąc 50siąt ma większą szansę nie zrobić nikomu krzywdy. Człowieku igrasz z ludzkim życiem i wiec, że jeśli zabijesz kogokolwiek na drodze to nie będzie tłumaczenia jak to przejechałeś bezwypadkowo milion kilometrów - jeśli to będzie ktoś z moich bliskich osobiście cie wykastruje...

A teraz zapakuj tornister i biegnij do szkoły. Tylko pamietaj, żeby przechodzić na przejściu dla pieszych nie po "wysepce", na pierwszy rzut oka wyglądają podobnie, też zamalowane białymi pasami. Rodzice mogli nie wyjaśnić, bo mają ważniejsze sprawy typu wycieczka do supermarketu na macanie, lub wyczekiwanie w kolejce po zasiłek, lub gromadzenie kwitów do ZUSu żeby wydał decyzję do renty na kolejne dwa lata. A fabię kiedyś miałem, nie było najgorzej:-D To było wtedy, kiedy twoi rodzice brali kredyt na golfa II wypierdzianego przez turka w helmutowie.

CB radio jest bardzo pomocne na drodze. A gliniarze z cegiełki za dużo się naoglądali amerykańskich filmów. NIEROBY!!!

~gość~ napisał:

Zadufany w sobie pajac któremu się wydaje, że życie to jazda samochodem nie licząc się z życiem innych. Człowieku mam nadzieję, że nakolekcjonujesz tyle, że zostanie ci tylko rozsypana obora po dziadkach którzy się w grobie przewracają kiedy słyszą jak ich wnunio singielek klepie nita marząc o kolejnej "czystej dróżce" i jak to jego focus zbiera się do kolejnego wyprzedzania - i tak będziesz wąchał moje spaliny na kolejnych światłach. Klosz lampy 150zł - przegląd dodatkowy 30zł - o czym jest ten artykuł? O jakimś pajacu co nie potrafi auta utrzymać w pełnej sprawności technicznej?

Ale mam z Was ubaw. Jesteście kochani:-D Ludzie się dziwnie zachowują jak im skacze ciśnienie, wymyślają jakieś focusy i fabie, straszą swoimi spalinami, chwalą się jak pięknie ruszają spod świateł. Jakie to straszne że tylu ludzi jest dotknietych swoimi dramatami. Tym bardziej to niepokojące bo duszą je sami w sobie, otoczenie tego nie zauważa, frustracja narasta i zostaje tylko ruszanie z piskiem spod kolejnych świateł, hehehe. Dobrze, musze Was opuścić, ruszam w teren, wracam wieczorem, kiedy wy będziecie się modlili za jak najkrótsze życie swoich dziadków, wtedy sprzedacie oborę z działką zanim się rozleci i wydacie te pieniądze na bzdety zamiast odłożyć dzieciakom na studia. Narazie.

nitro napisał:

Przepisy to przepisy i jeśli ktoś tego nie akceptuje ,to znaczy że jest nieprzystosowany społecznie . Nie ma tu znaczenia ilość przejechanych rocznie kilometrów - drogi publiczne z założenia są dla wszystkich . I nikt nikt nie tłumaczy,że drogi są kiepskie,bo na dobrej nawierzchni nie będzie jechał wolniej . Udowadnia to program "Pirat" na TVN Turbo . Bohater artykułu został słusznie ukarany . Sam przyznał,że złamał przepisy,bo czuł się bezkarny przez CB-radio . Zbity klosz lampy to auto niesprawne - pytałem diagnostę na stacji .

TY CHYBA JESTES JAKIS NIEDOROWZINIETY! PRZEPISY TO PRZEPISY I TZREBA ICH BEZGRANICZNIE PRZESTRZEGAC??? CHYBA SE JAJA ROBISZ? A CO WTEDY GDY DROGOWCY POLOZA NOWY ASFALCIK NA TERENIE NIEZABUDOWANYM I POTEM POJAWI SIE TAM ZNAK 50 KM.H I OCZYWISCIE NON STOP STOJA MISKI Z SUSZARKA I Z PODNIETA LAPIA KOLEJNYCH KIEROWCOW? PRZEPIS ZEBY BYL PRZEPISEM KTORY TZREBA PRZESTRZEGAC MUSI ZOSTAC WYMYSLONY PRZEZ MADRYCH LUDZI A NIE PRZEZ deb***I TAKICH JAK TY

Mondeo napisał:

TY CHYBA JESTES JAKIS NIEDOROWZINIETY! PRZEPISY TO PRZEPISY I TZREBA ICH BEZGRANICZNIE PRZESTRZEGAC??? CHYBA SE JAJA ROBISZ? A CO WTEDY GDY DROGOWCY POLOZA NOWY ASFALCIK NA TERENIE NIEZABUDOWANYM I POTEM POJAWI SIE TAM ZNAK 50 KM.H I OCZYWISCIE NON STOP STOJA MISKI Z SUSZARKA I Z PODNIETA LAPIA KOLEJNYCH KIEROWCOW? PRZEPIS ZEBY BYL PRZEPISEM KTORY TZREBA PRZESTRZEGAC MUSI ZOSTAC WYMYSLONY PRZEZ MADRYCH LUDZI A NIE PRZEZ deb***I TAKICH JAK TY

To nie ja wymyśliłem przepisy .Nie jestem parlamentarzystą . Przepisy w UE są prawie identyczne,więc przenieś się do Afryki tam możesz grzać bez limitów . A co do nowego asfaltu,to trzeba być kompletnym deb***em,aby nie zauważyć jak grysik wystrzela spod kół niszcząc auta jadące za tobą . To że nie rozumiesz przepisów,to nie znaczy że są złe . Po prostu jesteś ograniczony ptasi móżdżku !!! Takich jak ty trzeba eliminować ze społeczeństwa !!!

kolekcjoner punktów napisał:

Rodzice mogli nie wyjaśnić, bo mają ważniejsze sprawy typu wycieczka do supermarketu na macanie, lub wyczekiwanie w kolejce po zasiłek, lub gromadzenie kwitów do ZUSu żeby wydał decyzję do renty na kolejne dwa lata. A fabię kiedyś miałem, nie było najgorzej:-D To było wtedy, kiedy twoi rodzice brali kredyt na golfa II wypierdzianego przez turka w helmutowie.

Co ty możesz wiedzieć o rodzicach? Człowieku kiedy ty walczysz o bułkę na trasie lublin kraśnik - ja rżnę moją sekretarkę po raz trzeci po kawie i śmieje się z takich jak ty parówek którym dałem samochody służbowe żeby walczyli o swój byt. Zastanów się lepiej jak spłacisz te kredyty kiedy powiem tobie dość. Co znowu święta nie wyszły i zamiast spłaty raty wydałeś ciężko zarobione dupskiem pieniądze na mandaty? Jesteś zwykłym fizycznym robolem który musi kręcić kółkiem i walczyć z policją na drodze - ja to samo co ty robię przez telefon - zresztą nawet nie muszę go trzymać tak jak ty podczas jazdy... i sam sobie za to jeszcze płacę. Śmiechu warty jesteś mały robaku któremu się wydaje, że te pare ton paliwa daje prawo do nazywania się głównym użytkownikiem dróg.

Gość napisał:

Co ty możesz wiedzieć o rodzicach? Człowieku kiedy ty walczysz o bułkę na trasie lublin kraśnik - ja rżnę moją sekretarkę po raz trzeci po kawie i śmieje się z takich jak ty parówek którym dałem samochody służbowe żeby walczyli o swój byt. Zastanów się lepiej jak spłacisz te kredyty kiedy powiem tobie dość. Co znowu święta nie wyszły i zamiast spłaty raty wydałeś ciężko zarobione dupskiem pieniądze na mandaty? Jesteś zwykłym fizycznym robolem który musi kręcić kółkiem i walczyć z policją na drodze - ja to samo co ty robię przez telefon - zresztą nawet nie muszę go trzymać tak jak ty podczas jazdy... i sam sobie za to jeszcze płacę. Śmiechu warty jesteś mały robaku któremu się wydaje, że te pare ton paliwa daje prawo do nazywania się głównym użytkownikiem dróg.

co za deb*** i pomywacz.

kolekcjoner punktów napisał:

...Tym bardziej to niepokojące bo duszą je sami w sobie, otoczenie tego nie zauważa, frustracja narasta i zostaje tylko ruszanie z piskiem spod kolejnych świateł, hehehe. Dobrze, musze Was opuścić, ruszam w teren, wracam wieczorem,...

Hehe, w moim aucie jest system co nie pozwala zapiszczeć oponom. Ale takim śmulom jak ty to nawet w łepetynie się nie mieści. Ty musisz zaciągnąć ręczny żeby cokolwiek zapiszczało oprócz oczywiście poksyliny w twojej karoserii... Ruszaj w teren, miłego wypinania się tirowcom na postojach życzę. I niech ci zwieracz gościnnym będzie.

nitro napisał:

To nie ja wymyśliłem przepisy .Nie jestem parlamentarzystą . Przepisy w UE są prawie identyczne,więc przenieś się do Afryki tam możesz grzać bez limitów . A co do nowego asfaltu,to trzeba być kompletnym deb***em,aby nie zauważyć jak grysik wystrzela spod kół niszcząc auta jadące za tobą . To że nie rozumiesz przepisów,to nie znaczy że są złe . Po prostu jesteś ograniczony ptasi móżdżku !!! Takich jak ty trzeba eliminować ze społeczeństwa !!!

jednak jestes idiotą... nie ma o czym z tobą rozmawiać

Mondeo napisał:

jednak jestes idiotą... nie ma o czym z tobą rozmawiać

Twoja opinia nie ma znaczenia dla nikogo . Poziom użytych przez ciebie argumentów mówi sama za siebie . Jeśli nie rozumiesz ,dlaczego na nowych nawierzchniach są ograniczenia to zgłoś się do dobrego psychiatry zanim zniszczysz auta innych użytkowników .

janusz napisał:

Przecież w większości przypadków kto pracuje w policji - ludzie bez żadnego wykształcenia, prymitywy które nie potrafią sklecić dwóch zdań sporządzając protokół np. z przesłuchania.

COŚ MI SIĘ WYDAJE ŻE JESTEŚ ODPOWIEDNIM KANDYDATEM NA POLICJANTA......ALE NA TAKIEGO Z TWOJEJ WYOBRAŹNI

Karać i karać na maksa cwaniaków wyprzedzającym na podwójnej ciągłej i jazdę po zebrach. Niech nie palą gumy mając SB radio i nie rozmawiają przez telefon przy uchu. Policjanci ok.